Kluski robię "na oko". Na potrzeby bloga odmierzyłem ilości, oczywiście mniej więcej. Ilość mąki zależy od ziemniaków, gdy są mączne, potrzebujemy jej mniej. Mąki pszennej dajemy dwa razy więcej niż mąki żytniej. Zawsze kluski jadłem z boczkiem i twarogiem. Tym razem wymyśliłem sobie kapustę zasmażaną. Niby tylko kapusta, ale ta wersja jest rewelacyjna. Zrobiłem tylko z pół kilograma i niestety kapusta zniknęła ze stołu w mgnieniu oka.
Składniki:
- ziemniaki 1,5 kg
- mąka pszenna 2,5 szklanki
- mąka żytnia 1 szklanka
- sól
Kapusta zasmażana:
- pół kilograma kapusty kiszonej
- jeden liść laurowy
- dwa ziarnka ziela angielskiego
- pieprz do smaku
- majeranek do smaku
- pół łyżeczki koncentratu pomidorowego
- kminek do smaku
- łyżka miodu
- cukier do smaku
- boczek wędzony
- cebula
- niepełna łyżka mąki
Sposób wykonania:
Ziemniaki obrać i zetrzeć na tarce (do placków ziemniaczanych). Dodać sól, obie mąki i wymieszać (gdy ciasto jest za rzadkie dodajemy mąki). Na wrzącą wodę kładziemy łyżką niewielkie kluseczki. Gotujemy około 5 minut. Odcedzamy. Ja po odcedzeniu dodaję do klusek około połowy wytopionego boczku z cebulką (tego od kapusty).
Kapustę gotujemy w niewielkiej ilości wody do miękkości. Dodajemy ziele, liść laurowy, koncentrat i miód. W osobnym rondelku wytapiamy pokrojony w kosteczkę boczek, dodajemy cebulę (połowę boczku z cebulą przeznaczam do klusek), mąkę i robimy zasmażkę. Gotową zasmażkę wlewamy do kapusty i gotujemy mieszając. Doprawiamy do smaku.
Smacznego;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz